Previous Next Play Pause

Rozważania

Adoracja

1,5%

Pielgrzymka

A A A

O postawie czujności jako ważnej dla trwałości efektów rozeznania mówił dziś Ojciec Święty podczas środowej audiencji ogólnej. Zaznaczył, że jest ona znakiem mądrości, jest przede wszystkim znakiem pokory, która jest najlepszą drogą życia chrześcijańskiego.

Papież zauważył, że istnieje zagrożenie, że zły duch może zniszczyć wszystko, czego dokonaliśmy w procesie rozeznania, sprawiając, że wrócimy do punktu wyjścia, w istocie w jeszcze gorszym stanie. Przypomniał słowa przestrogi Jezusa wzywające do czujności i podkreślił, że „chodzi o stan ducha chrześcijan, którzy oczekują ostatecznego przyjścia Pana; ale można go również rozumieć jako zwyczajną postawę, jaką należy przyjąć w postępowaniu życiowym, aby nasze dobre wybory, dokonywane niekiedy po żmudnym rozeznaniu, mogły być wytrwale i konsekwentnie kontynuowane oraz przynosić owoce”.

Franciszek zwrócił uwagę, że zły duch oczekuje na właściwy moment, kiedy jesteśmy zbyt pewni siebie, kiedy wszystko układa się pomyślnie, i gdy tracimy pokorę, by strzec swojego serca. „Tu wchodzi w grę zła pycha, zarozumiałość, że ma się rację, że jest się dobrym, że jest się w porządku. Kiedy zbytnio ufamy sobie, a nie łasce Bożej, wtedy Zły znajduje otwarte drzwi. Następnie organizuje wyprawę i bierze w posiadanie ten dom” – przestrzegł Ojciec Święty przypominając słowa Pana Jezus, który mówi, że „staje się późniejszy stan owego człowieka gorszy, niż był poprzedni” (w. 45). „Nie wystarczy dokonać dobrego rozeznania i dobrego wyboru.... Trzeba zachować czujność... Czujność jest znakiem mądrości, jest przede wszystkim znakiem pokory, która jest najlepszą drogą życia chrześcijańskiego” – stwierdził papież na zakończenie swojej katechezy.

katecheza Ojca Świętego Franciszka

st (KAI) / Watykan